Po bezproblemowej podróży samolotem i przesiadce we Frankfurcie szcześliwie dotarliśmy do Walencji. Zostaliśmy zakwaterowani w Hostelu Red Nest. Miasto zaskoczyło nas ciepłym przyjęciem. Trafiliśmy na obchody święta prowincja Walencja, a pod naszymi oknami przeszła wyjątkowa parada. Huczne obchody trwały do póżnej nocy.